Pierwsza Komunia Święta to wyjątkowe wydarzenie w życiu dziecka, zaś organizacja całej uroczystości często stanowi dla jego rodziców spore wyzwanie. Niestety, często zamiast radosnego sakramentu i spotkania w gronie rodziny i przyjaciół, rodzice „komunisty” widzą tu głównie ogrom pracy i kosztów. I tu dobra wiadomość – wcale nie musi tak być.
Pamiętajmy, że I Komunia to przede wszystkim wielka radość, zarówno dla dziecka, jak i dla jego najbliższych, a takie szczegóły, jak dekoracje stołów, rodzaj bucików czy nawet pogoda, zepsują nam uroczystość tylko wtedy, gdy sami na to pozwolimy. Jak zatem zaplanować I Komunię Świętą, by nie dać się zwariować i przeżyć ten wyjątkowy czas tak, by zachować jedynie fajne wspomnienia?
Najważniejsze sprawy
Starożytni mędrcy mawiali: „Najważniejsze, aby najważniejsze pozostało najważniejsze”. Podobnie, jak w Boże Narodzenie najistotniejsza jest atmosfera, a nie ilość reniferków na choince, tak w czasie Komunii najbardziej liczy się przeżycie duchowe, a nie kolor serwetek czy wygląd tortu.
Istotą I Komunii jest sakrament, a także odpowiednie przygotowanie duchowe do niego. Dzieci mają wiele pytań, związanych z duchowością i religią, warto więc znaleźć czas na spokojną rozmowę (a najlepiej kilka rozmów) na te tematy. Nie zbywajmy maluchów sztampowym „zapytaj katechety”, ale spróbujmy odpowiedzieć na ich pytania – być może będzie to również dla nas samych okazja do rewizji poglądów i odświeżenia swojego spojrzenia na życie. Ważne, byśmy nie przynudzali i przekazali naszą wiedzę w przystępny sposób – warto posłużyć się tu Biblią dla dzieci (ostatnio wydawaną również w formie... komiksu), a także płytami CD czy grami planszowymi o tematyce religijnej.
Pamiętajmy też, że dzieci są znacznie mądrzejsze, niż się nam, dorosłym, wydaje, i świetnie wyczuwają, czy ich komunia wywołuje w nas jedynie stres, związany z organizacją przyjęcia, czy radość i dumę, że oto nasi mali chrześcijanie osiągają nowy „level”. Wspólne przygotowanie duchowe jest podstawą wielkich przeżyć dla małego człowieka, i nawet najwspanialsze prezenty ani najelegantsze przyjęcie nie są w stanie mu tego zastąpić.
Przyjęcie komunijne
Równolegle z przygotowaniami duchowymi powinniśmy uruchomić te związane z organizacją przyjęcia. Pierwsza kwestią, jaka należy rozstrzygnąć, jest stworzenie listy gości. Powinni się na niej znaleźć przede wszystkim rodzice chrzestni i dziadkowie dziecka, ale jeśli mamy ochotę świętować w większym gronie, warto zapytać samego „komunistę”, kogo jeszcze chciałby w tym dniu zobaczyć – nawet, jeśli będą to sąsiedzi czy dalsi krewni.
Kolejną kwestią jest miejsce, gdzie odbędzie się przyjęcie komunijne. Jeśli organizujemy je w lokalu, pamiętajmy, aby nie był on usytuowany na drugim końcu miasta; jeśli nawet cena będzie bardzo atrakcyjna, stracimy sporo czasu i energii, aby się tam dostać, nie wspominając już o gościach, z których przynajmniej cześć zgubi się po drodze i będzie zmuszona zwiedzić okolicę.
Warto jeszcze przed rezerwacją dopytać o takie szczegóły, jak ilość napojów, możliwość przyniesienia własnego tortu, a także kącik dla dzieci. Koniecznie trzeba też ustalić, czy wszyscy goście mają jak dostać się na przyjęcie i ewentualnie poprosić kogoś z krewnych o podwiezienie tych niezmotoryzowanych.
Stroje
Wybór strojów komunijnych stanowi nieraz próbę nerwów, bowiem w większości przypadków cała klasa, a nawet szkoła, występuje w jednolitych ubrankach. Pamiętajmy jednak, że poza ubraniem komunijnym, musimy też przygotować coś, w co dziecko się przebierze podczas przyjęcia.
Nie musimy oczywiście kupować całego garniturka czy drogiej sukienki (w końcu i tak poniesiemy spore koszty), ale warto zadbać, by choć dodatki w postaci muszki, krawata czy opaski na włosy, były nowe i eleganckie. Wszystko to sprawi, że młody człowiek poczuje się wyjątkowo, a atmosferę tego dnia zapamięta na całe życie.
Warto też przemyśleć plan B na wypadek brzydkiej pogody, która w maju bywa bardzo kapryśna i może okazać się, że zamiast obiecanych 25 stopni Celsjusza będzie 12 i cienkie ubranko komunijne może okazać się niewystarczające. Dlatego warto zadbać o kolejną warstwę: w przypadku dziewczynek zwykle dobrze się sprawdza gruba pelerynka czy futrzane bolerko, zaś dla chłopców najlepiej jest zakupić koszulkę termoaktywną, a nawet... rajstopy, które można będzie założyć pod komunijne spodenki.